Pychoteam: Niedzielne wyzwania

  W niedzielę czekało nas poważne wyzwanie. Ostatnie meczyki, mimo niezłej gry, nie kończyły się po naszej myśli i kolejna strata punktów nie wchodziła już w rachubę. Najpierw pykaliśmy ze wzmocnionymi Koniczynkami. Na szczęście na Jerzmanowskiego stawiła się konkretna ferajna - do gry gotowość zgłosił nawet lekko kontuzjowany Paweł. Mieliśmy też drugiego asa w rękawie, ale o tym później!

  Spotkanie rozpoczęło się elegancko dla nas. Paf, paf, paf, szybkie 3-0 i wydawało się, że Zieloni nam nie zagrożą. No ale wzięli i nam zagrozili Zaraz było 3-2. Damian to ogromnie się denerwował. Ganił nas okropnie czy to z pozycji trenerskiej, czy to z pozycji obronnej kotwicy. No i my sobie słowa naszego szefuńcia wzięliśmy do serca. 4-2 i meczyk chylił się już końcowi. A tu ni z gruchy ni z pietruchy dostaliśmy dwie sztuki i zanosiło się na powtórkę z zeszłego tygodnia. Na szczęście sprawy w swoje ręce wziął Sapi i rzutem na taśmę zapewnił nam trzy punkty. Zresztą jakby nie kapitalny Anaszkiewicz, to Sapi w cuglach by se zgarnął MVP. A tak to mam poważne wątpliwości. Nasi taktycy to stwierdzili nawet, że 90% bramek Sapiego to zasługa Anaszkiewicza, który przyciągał rywali jak magnes. Do tego 5% Albiego, który rzucał takie piły, że palce lizać. No to Sapiemu zostało tylko 5%, więc na pocieszenie ogłaszam go MVP.

  Drugi meczyk to łatwe zwycięstwo ze Zwyrolami. Znaczy łatwe, niełatwe, ciężko stwierdzić. Momentami to był kabaret z naszej strony, ale na szczęście mieliśmy tajną broń w zanadrzu. No Kalfi niczym rasowy joker wszedł i pozamiatał. I wygraliśmy se 14-6. MVP to już se ustalisz Damian, bo nie wiem. Byle nie Karol, bo coś tam do mnie pyskował w przerwie i pomyślałem: "o nie, MVP to na pewno nie zostaniesz kolo; chyba że dołożysz jakieś drugie zagranie ofensywne do zejścia do środka".

Bramki z Koniczynkami:
1:0 Sapi (MVP) 2'
2:0 Sapi, 10'
3:0 Sapi 22' 
3:1 45'
3:2 52'
4:2 Karol, 55'
4:3 62' 
4:4 63'
5:4 Sapi 64'

Bramki ze Zwyrolami:
1:0 Daniel 3'
2:0 Sapi 6'
2:1 8 '
3:1 Patryk K. 12'
4:1 Paweł 23'
4:2 28'
5:2 Sapi 29'
6:2 David (MVP) 33'
7:2 Sapi 38'
8:2 Przemek 40'
9:2 Sapi 41'
9:3 42'
10:3 Paweł 43'
11:3 Bartosz 46'
11:4 46'
11:5 47'
12:5 Kalfi 48'
13:5 Sapi 56'
14:5 Karol 59'
14:6 59'